Dzieją się piękne rzeczy. Zostaliśmy zaproszeni do Wrocławia. Pomimo, że pogoda nie dopisała, to był jeden z lepszych dni zeszłego roku. Najpierw krótki spacer z przewodnikiem, który obdarował nas wiedzą i krasnoludkami na szczęście. Później odbiór przesyłki pocztowej z kieszonkowym i czas wolny na jedynym w swoim rodzaju Jarmark we Wrocławiu od 19-11 do 31-12 , po czym ciut zmarznięci, zostaliśmy zaproszeni na uroczystą kolację Wigilijną. Tu brakuje słów, ile pracy i serca we wszystko co nas spotkało włożyli wspaniali ludzie i pomocnicy Świętego Mikołaja, którego oczywiście też nie mogło zabraknąć. Czas upłynął nam w bardzo rodzinnej i ciepłej atmosferze. Nie zabrakło wspólnej zabawy, konkursów i kolędowania. Aaaa i nauki chodzenia na szczudłach – brawo chłopaki , i koncertu! BAAARDZO dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna za to serce i miłość, bo biła od Was z każdej strony! Jesteście Wspaniali i jedyni w swoim rodzaju!!!